poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Połów życia - czy ostatni...??? ;)

Z niewysłowioną radością i szczęściem pragnę pogratulować Kamielowi złowienia swojej jedynej, najwspanialszej Rybki życia - swojej żony Kasi :)
Patrząc zaś z drugiej strony, wykwintny wędkarz jakim jest Kamil wpadł w sieci, z których już się zapewne nie wyplącze ;P HAHAHA ;)

OKOLICZNOŚCIOWA PIOSENKA ;)

To już wiecie kto w tym sezonie nie będzie jeździł na ryby;p HAHAHA

tak czy siak życzę WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz